Projektowanie pod SEO w praktyce
O projektowaniu stron internetowych napisano już naprawdę wiele. Wiele poradników traktuje o samym designie, stylistyce witryny czy o trendach w samym projektowaniu. Kompleksowe podejście zakłada jednak także takie zaprojektowanie strony www, by była nie tylko atrakcyjna wizualnie, ale także, albo przede wszystkim – użyteczna dla przeglądarek, stricte pod SEO.
Nie każdą firmę stać na rozbudowaną i kosztowną reklamę, niektóre nie mają także bazy stałych odwiedzających użytkowników. Najczęstszym miejscem poszukiwania informacji w sieci są więc wyszukiwarki, wysoka pozycja witryny naszego klienta w Google, to jedna z lepszych form reklamy, jakiej można oczekiwać.
Dlatego też już na etapie opracowywania makiet należy zwrócić uwagę na kilka podstawowych czynników optymalizacji SEO, dzięki którym zyskujemy możliwość lepszego zoptymalizowania serwisu lub pokazania wyszukiwarkom czego dotyczy witryna.
Ważne jest również to, że w toku obecnych zmian algorytmu Google coraz większą uwagę powinniśmy przykładać do prawidłowo przygotowanej witryny pod względem SEO.
1. Opracowanie nagłówków. Czyli popularne H1, H2, H3, H4, H5, H6. – Graficzna ilustracja powinna być odzwierciedleniem ich ważności – najważniejszy jest oczywiście nagłówek H1, który powinien finalnie zawierać frazę kluczową. Ważne jest także to, by użyty krój fontu był możliwy do osadzenia jako font (Google Fonts, font-face) a nie jako obrazek, największą moc ma bowiem nagłówek w postaci systemowej treści.
Wizualizując stronę główną i podstrony, zamiast używać lorem ipsum możemy już na etapie projektu umieścić w nim frazy związane z branżą, na które będzie pozycjonowany serwis. Tutaj należy zwracać uwagę na to, aby zdanie było poprawne stylistycznie.
2. Breadcrumbs – “okruszki”. Czyli lista linków – ścieżka powrotu w strukturze menu strony.
Dzięki niej robot lepiej zaindeksuje naszą stronę, również pomożemy użytkownikowi odnaleźć się na stronie – warto umieścić ten element na projekcie. Google ścieżkę powrotu może również pokazać w wynikach wyszukiwania, otrzymamy wtedy możliwość bezpośredniego kliknięcia w pozycję menu z wyników wyszukiwania w Google.
3. Stopka. Dla robotów indeksujących jest równie ważna, co nagłówki H1. Więc zamiast umieszczać popularne “by… 2018”, warto zagospodarować miejsce na pełen adres firmy – w końcu geolokalizacja jest bardzo ważna dla Google’a.
Dodatkowo, nie spamujmy w stopce linkami do innych serwisów klienta, serwisów polecanych etc… za tego typu linki można złapać filtr blokujący!
Umieszczając odnośnik do siebie jako autora serwisu firmy, słowo linkujące to nazwa firmy lub domena – nigdy fraza kluczowa. Unikniemy w ten sposób możliwości otrzymania filtru za zbyt dużo słów kluczowych w profilu linków naszej domeny.